Kampania O.B - Żyj Pełnią Życia

Kampania O.B - Żyj Pełnią Życia

Do kampanii O.B dostałam się przez nominację.
Na paczkę w sumie nie oczekiwałam długo. Najbardziej zaskoczyła mnie ilość " próbek " do rozdania. 

Najzabawniejsze jest to, że bardziej zaintrygowany wyglądu i zawartości paczki okazał się mój narzeczony od razu zabrał się za oglądanie zestawu burcząc coś pod nosem " Baby to jednak dziwne toż w takich zatyczkach to pewnie nie wygodnie ". Ja siedząc obok tylko i się śmieję.
Wiem, że dla niektórych z nas ten temat jest krępujący i raczej zaliczany do tabu, ale ja osobiście uważam, że jednak wszystko idzie do przodu, świat się zmienia i nie ma co się wstydzić bo taka nasza kolej rzeczy.
Przyznam, że pierwszej miesiączki dostałam bardzo wcześnie jeśli moja mama dobrze pamięta byłam między klasą 4 podstawową , a 5. Dla mnie to był jeden wielki szok, pamiętam jak dziś. Mama nie wpadła na to by tak wcześnie ze mną o tym rozmawiać bo uważała mnie jednak za małą dziewczynkę i w chwili pierwszego krwawienia przybiegłam z płaczem do mamy, żeby dzwoniła na pogotowie bo się boję. Najśmieszniejsze z tego jest to, że mama rozpłakała się razem ze mną krzycząc " moja córcia staje się kobietą ", a tata burczał pod nosem " i weź tu zrozum kobiety " ...  Nie o tym miałam pisać tak naprawdę, ale miło mi się to wspomina. Od pierwszej miesiączki używam właśnie tamponów miałam mały problem na początku ze zrozumieniem całej aplikacji , ale okazało się to banalne. Mama, która nie jest zwolenniczką " zatyczek " namawiała mnie to podpasek, ale przyznam że po mimo ciągłej zmiany na czystą moja skóra w tych miejscach się odparza. Dlatego ufam tylko tamponom.
Tampony z OB sa dość drogie, ale mają bardzo dobrą jakość! Posiadają unikalną jedwabiście gładką otoczkę SilkTouch, która ułatwi wprowadzenie tamponu. I Trzeba przyznać, że producent nie kłamał, ponieważ wprowadza się go naprawdę łatwiej i płynniej. Co do sznureczka jest bardzo solidny i nie urywa się nawet przy bardzo mocnym pociągnięciu, więc nie musimy się martwić, że się urwie.


Test płynów z Biedronki.

Test płynów z Biedronki.

Jakiś czas temu miałam możliwość testowania nowych płynów do płukania z Biedronki

W paczuszce otrzymałam 4 zapachy:




- EDEN Morning Blue , jest to mój numer jeden, najbardziej ulubiony zapach świeżość i zapach zostaje na bardzo długo , zapach nie jest sztuczny tylko bardzo delikatny. pranie jest miękkie , pachnie na mokro i na sucho. w domu unosi się zapach świeżości gdy tylko rozwieszę pranie.
- EDEN Blue Danube , jest to zapach który bym poleciła w drugiej kolejności zapach i świeżość równie długo się utrzymuje jak w przypadku płynu numer jeden. Pranie jest miękkie i ładnie pachnie w szafie.
- EDEN Blue Chiffon , zapach już nie podpasował mi tak bardzo jak w przypadku poprzedników. jest intensywny ale według mnie zbyt sztuczny i mdły. pranie jest również miękkie i zapach się utrzymuje.
- EDEN Orazul Caps , był to płyn który użyłam jako pierwszy do prania. intensywność płynu oceniam tak samo jak w przypadku poprzedników lecz zapach jak dla mnie na ostatnim miejscu . pranie jest miękkie i na długo świeże.

Zapraszam do śledzenia mojego bloga, niedługo inne fajne opine z testowania :)
Pierwszy raz z wami.

Pierwszy raz z wami.

Na początek kilka słów o mnie i blogu. 




Hej mam na imię Lena, jestem już na etapie starzenia się ( 23 lata ;D )
 . Mieszkam w niewielkiej miejscowości na Podlasiu - Sokółka,
Dla osób wierzących może coś zaświta " Wielki Cud w Sokółce " , ale w sumie to mało istotna sprawa.
Mieszkam w bloku z narzeczonym i dwójką dzieci Sebastian ( 5 lat ) i Maja ( rok ).

No i nie zapominając o najmłodszych.. od niedawna mamy sunię TTB - "Szpera''-
nie będę tutaj rozwijać tematu jej imienia ( może innym razem jeśli kogoś by to zainteresowało ) . 


Copyright © 2014 . , Blogger